Jestem niepełnosprawna od 24 lat, czyli od dnia, kiedy się urodziłam. Najpierw byłam niepełnosprawnym dzieckiem, potem niepełnosprawną dziewczyną, a teraz jestem niepełnosprawną kobietą. Całe moje życie jestem niepełnosprawna i tak naprawdę to nie wiem, jak to jest żyć bez tej "przylepionej łatki" i bez walki ze stereotypami. Wiem jedno, że kolokwialnie mówiąc, mam gdzieś tą "niepełnosprawność', bo po prostu żyję i nie pozwalam sobie narzucać niczego, co mi nie odpowiada.
piątek, 26 stycznia 2018
sobota, 6 stycznia 2018
2k17
I kolejny rok przeleciał. Znowu wszyscy starsi o rok, znowu wszyscy się zastanawiają, jak to możliwe, że już mamy 2018. No i tak tradycyjnie na blogu przyszedł czas na podsumowanie minionego roczku w moim wykonaniu. Tym razem nie w Nowy Rok, bo nie zdążyłam. Ale lecimy z tym!
Subskrybuj:
Posty (Atom)